Rokrocznie przyznawane prestiżowe nagrody literackie eksponują dzieła oraz ich autorów na tle bieżących wydarzeń kulturalnych, tworząc nowe elementy kanonu literatury światowej. Na Parnasie literackim zasiadają posągowi Twórcy uwieńczeni laurem, a wokół nich wiruje biblioteczny kurz. Wiruje, ponieważ co niektórzy uczniowie sięgają jednak po lektury szkolne, a praktykujący literaturoznawcy po materiał do badań naukowych. Gdyby nie to, kurz zaległby nieruchomą warstwą na fundamentach humanistyki, odcinając nas od bazy. A tak, parnasowski obłok staje się chmurą danych, przetwarzanych i podlegających reinterpretacji.
W chmurze danych współczesny odbiorca często odnajduje się lepiej niż w standardowym katalogu bibliotecznym, będącym statyczną ekspozycją i magazynem haseł. Łatwiej tu o iluminację, bo jak wiadomo, ekspresja energii w każdym obłoku jest potencjalnie możliwa. Stąd czasem, jak grom z jasnego nieba, trafia w przykurzone, marudne i znudzone sobą dzieło - nowa idea - reinterpretacja danych w nim treści, przetwarzająca je w wartość przystępną i zrozumiałą, a nawet atrakcyjną dla odbiorcy zanurzonego w cyfrowej kulturze.
Inspiracja bywa zaskakująca, a jej rezultat absolutnie nieoczekiwany.
W poprzednim poście zapowiedź nowej odsłony dzieła, które znane z lektury, nagrodzone Noblem, sfilmowane i słusznie uznane za ważne dla tradycji literackiej, przyznajmy - nie jest lokowane w pierwszej dziesiątce bestsellerów czytelniczych. Raczej plasuje się wśród tych opisanych w pierwszym akapicie tego posta. Przetworzone intelektualnie, estetycznie i artystycznie - ożywa - uwspółcześnionym tekstem kulturowym, w odmiennej formie i współczesnej reinterpretacji.
Poniższy film w bezpośredni i interesujący sposób przedstawia dowód na twierdzenie o ponadczasowości kanonicznych pozycji literackich - jakkolwiek może się to komuś wydawać akademicką formułą, dowód jest żywy. Obejrzyjcie, bo warto.
https://www.youtube.com/watch?v=YLE1aHEA2YQ&list=PLbih02wHRwDLdUQF7tpNC7ko0lGfItNZ2&index=34&t=5
A czy warto mieć głowę w chmurach? Wiemy o tym swoje. Wiemy też, że wirtualne również się nadają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz